Konsekwencją przyjęcia poglądu, iż Wspólnota Mieszkaniowa jest uprawniona do usunięcia rzeczy ruchomych których składowanie pozostaje w sprzeczności z zasadami bezpieczeństwa pożarowego, będzie przyjęcie zapatrywania, iż koszt wywozu i przechowywania usuniętych rzeczy ruchomych obciążać winien ich właściciela. W mej ocenie najwłaściwszym sposobem na obciążenie właściciela przedmiotową kwotą jest wystawienie przez Wspólnotę noty księgowej obejmującej stosowną kwotę.
Czy w przypadku ich nie odebrania przez właścicieli np. po 3 miesiącach Wspólnota Mieszkaniowa może zlecić ich zniszczenie (utylizację) ? W mej ocenie nie ma takiej możliwości.
Przepis art. 180 kc stanowi iż : Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym zamiarze rzecz porzuci.
Stosownie do powołanej normy, koniecznym elementem dla zaistnienia skutku prawnego w postaci utraty przymiotu właściciela rzeczy jest istnienie po jego stronie woli (zamiaru) wyzbycia się jej własności. Wola ta nie musi być wyrażona w sposób szczególny, wystarczające jest, że da się ją wywieść z zachowania właściciela. W licznych orzeczeniach wskazuje się jednak, iż sam fakt nieodebrania rzeczy przez właściciela w określonym terminie nie może być utożsamiany co do zasady z wolą wyzbycia się jej własności.
Tytułem przykładu powołać można następujące orzeczenia:
Wyrok Sądu Okręgowego– Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 06.10.2005 r. sygn. akt XVII Amc 71/04: „Nieodebranie sprzętu w terminie z naprawy nie może być poczytane za jego porzucenie). Brak tu jednoznacznej woli porzucenia, brak także oświadczenia o wyzbyciu się posiadania (elementu faktycznego władztwa).
Wyrok Sądu Najwyższego z 10.10.1973 r. sygn. I CR 387/73: „Porzucenie w sensie art. 180 KC oznacza wyzbycie się posiadania rzeczy, ale dla wyzbycia się własności potrzebny jest jeszcze – według tego przepisu – zamiar wyzbycia się własności. O nim z reguły świadczą konkludentne fakty (jak np. postawienie zepsutego krzesła przy pojemnikach na śmieci). Przechowywanie natomiast takiego krzesła w zamkniętym pomieszczeniu świadczy o odmiennym zgoła zamiarze właściciela, bo o zamiarze zachowania własności. Pozbawienie właściciela własności nawet nieużytecznej czy mało już użytecznej rzeczy stanowi czyn niedozwolony, rodzący obowiązek wynagrodzenia szkody, wyrażającej się choćby wartością złomu (art. 415 kc)”.
Wyrok Sądu Okręgowego – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 listopada 2011 r. sygn.. XVII AmC 2786/11 : „Kodeks cywilny w art. 180 przewiduje, że właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej w ten sposób, że w tym zamiarze ją porzuci. Konieczne zatem jest łączne stwierdzenie dwóch przesłanek: faktu porzucenia rzeczy oraz zamiaru wyzbycia się własności. Według wzorca umownego, do stwierdzenia porzucenia pojazdu wystarczające jest natomiast „pozostawienie pojazdu i nie opłacenie postoju przez okres dłuższy niż 3 miesiące”. Automatyzm stwierdzania porzucenia w tym postanowieniu jest sprzeczny z dobrymi obyczajami”
Stosownie do treści art. Art. 461 kc:
§ 1. Zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej (prawo zatrzymania).
§ 2. Przepisu powyższego nie stosuje się, gdy obowiązek wydania rzeczy wynika z czynu niedozwolonego albo gdy chodzi o zwrot rzeczy wynajętych, wydzierżawionych lub użyczonych.
Nakładem na rzecz są – jak wskazał Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 02.03.2021 r. sygn. I Aga 1/20 – wszelkie inwestycje utrzymujące rzecz w należytym stanie lub ją ulepszające, poczynione niezależnie od woli właściciela rzeczy. Ta cecha odróżnia nakłady od świadczeń na rzecz wierzyciela.
Wydaje się być do obrony stanowisko, iż koszty przechowywania rzeczy (jej magazynowania) są kosztami pozwalającymi na utrzymanie rzeczy w należytym stanie – gdyby wszak nie ten koszt to rzecz uległa by zniszczeniu „pod chmurką”.